wrz 09 2002

po omacku....


Komentarze: 1

Dziś rano zamiast tak jak przystało na porządnego studenta uczyć się pilnie do sobotniego egzaminu ja błądzę gdzieś myślami i zajmuje się tysiącem najprzeróżniejszych i zbędnych spraw:( Zrobiłem sobie małą przerwę yhhhhh kocham prawo adm. Fajna nauka jak się siedzi nad jednym rozdziałem godzinę. Materiał jest tak ciekawy ze oczy same się zamykają:) POWINIENEM nadrobić zaległości pocztowe, CHCĘ iść na fajny most kolejowy, zrelaksować się.

S. dziś ma zamiar poskakać sobie z tego mostu na główkę:) hm dziwne nie przeszkadza mu to, że na dole są tory cha cha. Bardzo fajne miejsce lubimy tam chodzić.... POZDRAWIAM

                                                                                                                      

W milczeniu

W nieprzeniknionych ciemnościach nocy
Zagłębiam się w mrok moich myśli
W ciemnościach po omacku
Szukam wspomnień szczęścia
W milczeniu
Szukam wspomnień światła
Zastanawiam się nad upływającym czasem
Szukam siebie
Szukam cząstek mojego człowieczeństwa
W ciemności po omacku
Drżę z zimna
W ciemnościach
Które żyją własnym życiem
Mrok ciężko oddycha
A ja wciąż szukam siebie
W ciemnościach
Słyszę głosy
Po omacku odnajduję cząstki siebie
W nieprzeniknionych ciemnościach nocy
Odnajduję cząstki mego bytu zmienione przez mrok
Cząstki mego istnienia
Zmienione przez mrok
Zmienione przez mrok
Zmienione przez mrok


bloodflowers : :
schizka
09 września 2002, 16:59
ja mam jutro egzamin i nie chce mi sie uczyc :( to juz chyba nie jest powakacyjne rozleniwienie tylko zwykle lenistwo

Dodaj komentarz