Skulony... Zwinięty jak kot...
Komentarze: 1
Wieczorna przerwa w nauce:)))))))) Nie jest tak źle z tym prawem administracyjnym:) Ze mną też, idzie mi całkiem, całkiem! Troszkę się przeziębiłem i charczę jak dzik – mam nawet chyba gorączkę, ale zlewka totalna i pełen luzik. Po dworze nie mam ochoty hasać, bo zimno jest jak diabli! W ciepłym domku jest przytulnie i miło i wiedza jakoś dobrze do głowy wchodzi. Hm mmm w sobotę czeka mnie POZNAŃ... Po wykładach skoczę na jakieś dobre piwko, może w planach jakieś balety na starym mieście... Mam ugadane spotkanie z kumplem... Więc kolejny browarek, potem trzeba będzie coś ciepłego wciągnąć i do domku do spanka:)
Noc
W głębokich ciemnościach nocy
Topię się czerni
W samotności pod gwieździstym niebem
Zanurzony w czerń
Otoczony lodowatym chłodem
Tonę w ciemności
Noc wkrada się do mojego serca
Ukradkiem
Leżę na swoim posłaniu, skulony
Zwinięty jak kot
Bezpieczny
Ukryty przed złym okiem
Nieświadomy zmian
Jakie przynosi noc
Czuję jak ciężko dyszy mrok
Jego oddech na mojej szyi
Zatopiony w ciszy
Czuwam czuwam
Nieświadomy zmian
Jakie przynosi noc
BLOODFLOWERS
Dodaj komentarz