spojrzenie zagubione w czasie...
Komentarze: 5
"Czas jest, bowiem nie tyle nierozwiązywalną zagadką, co autentycznym przeciwnikiem, z którym można stawać do walki... Starając się odtworzyć rzeczywistość, która mnie otacza – obracam się w substancji, która dostarcza mi poprzez realne zdarzenia, własne życie – punkty, które mają odniesienie w czasie i przestrzeni..."
Wszystko po to...
Zdumione oczy - szeroko otwarte...
Czuję na sobie setki spojrzeń
Przenikają mnie na wskroś do szpiku kości
Otaczają mnie deszczem zewsząd niczym płynny metal
Rozdygotane ciemności zamknęły się w opuszczeniu rozdartego wnętrza
Wszystko wokoło pogrążone w błogim śnie
Ja jak zwykle spoczywam w swoim kącie
Brodząc we wspomnieniach z dzieciństwa
Odczuwam lęk przed nieznanym
Lęk – bezdennie głęboki
Słowo tak wiele znaczące – rozdzierające
Myśli błąkające się w ciemnościach bez celu
Poza granicami mojego świata
...
Teraz w moim nowym życiu
Pozaczasowym i pozaprzestrzennym
Jestem spokojniejszy i uciszył się we mnie mój duch
Odizolowałem się i nie jestem już w stanie odbierać żadnych wrażeń
Mój wszechświat i Twój wszechświat
Wzajemnie przenikają się
Rzeczywistość przepełniona przenikliwym ostrym krzykiem
Świadomości utraty poczucia czasu
Brutalna prawda wolności wyborów
Tragedia człowieczeństwa
Przeżywana w największych głębinach jestestwa
Częste powroty do konwencjonalnego świata
Do tych samych często złych wyborów
...
Przemijający uśmiech w głębi duszy
Szyderczy śmiech
Zmęczony wzrok - kolory mieszają się ze światłem
Aby w głębi odbicia spotkać się ze spojrzeniem prawdy
Zagłębionym w zwierciadle
Odbiciem odbić zagubionym w czasie
Całkowicie zatartym – nieobecnym
...
Wszystko po to
By pokonać przeświadczenie o daremności ponoszonych wysiłków
Aby kiedyś powrócić na łono normalności
Z godnością pogodzić się z przemijaniem
Stworzyć nowy rodzaj objętości
Idealną formę światła
Nowych narodzin
Siły ciężkości
Miłosnych pożegnań
BLOODFLOWERS
Dodaj komentarz