lis 22 2002

w myśli zamknięte...


Komentarze: 13

 

 

W myśli zamknięte

 

Życzenie jedyne w swoim rodzaju

Pragnienie zamknięte w myśli

Chęć dopracowana do bólu perfekcji

Tak bardzo pożądane, że spala mnie od wewnątrz

Pragnienie przypisane realnemu światu

Wizje pozbawione uroku odeszły w zapomnienie

Zatapiam się w cudownym świecie sennych krain

Ranek przepełniony zielenią

Wieczór czerwienią zachodu dnia

Wydaje mi się, że jestem ciągle w tym samym miejscu

Ciągle te same życzenia ciągle ten sam potok słów

Pornografia mego ciała

Pornografia mego ducha – palący ból przeszłości – odchodzi w zapomnienie

Las rąk starających się dotknąć mojego wnętrza

Tłum postaci spragnionych marzeń

Potworny ścisk w kolejce po pragnienia

Jakiś krzyk zagłusza moje myśli

Rozerwę swoje wnętrze

Stłumię i zagłuszę krzyk

Aby usłyszeć ciszę w zgiełku własnych dociekań

Przystanę na chwilę w lesie moich przypuszczeń

Pozwolę słońcu przebić się przez gąszcz

Moje myśli zalęknione drżące

Jakby w wyczekiwaniu nadejścia nieznanego

W moim umyśle niby jest jasno, ale drogi nie zobaczysz

Usłyszysz tylko

Szeptem wypowiadane życzenia jedyne w swoim rodzaju

Wieczne pragnienia zamknięte w myśli

Duch i ciało

Zawsze jednak można znaleźć tu coś nowego

Wejdziesz

I za każdym razem wyjdziesz odmieniony

Za każdym razem zachwyt odmieni twoje oblicze

Ujrzysz

Ranek przepełniony zielenią

Wieczór przystrojony czerwienią zachodu dnia

 

 BLOODFLOWERS

 

bloodflowers : :
05 grudnia 2002, 17:24
heeeeejo..... jesteś?????
puk, puk...
gdzie jest BLOODFLOWERS?????????
kłapouszek
30 listopada 2002, 12:05
dodaj coś, proszę....ja jus sie nie moge doczekać następnej notki
27 listopada 2002, 13:37
Nie wiem kiedy masz ten egzam,ale wpadłam życzyć powodzenia!!!
kłapouszek
26 listopada 2002, 07:37
no więc ja pisze dla siebie, po to tylko żeby pomogło przestało boleć, tamte były jus stare teraz boli co innego i o tym napiszę... dziękuję...
kłapouszek
25 listopada 2002, 09:16
dziekuje za słowa otuchy...
25 listopada 2002, 09:15
siebie... a kiedy to czytam wspomnienia aż sama przychodzą do głowy, przychodzą kolejne powody do nienawiści samej siebie... przepraszam że to napisałam ale brdzo chciałam skomentować, a tylko to mogłam napisać (palce odmawiały posłuszeństwa)by było prawdziwe...
mój szaro-złoty blog
23 listopada 2002, 16:24
I saw an angel,he told me truth............. .............................ty też
23 listopada 2002, 13:04
nienawidzę....
22 listopada 2002, 20:19
i co ja tu mogę dodać?Nic dodać nic ująć!pozdrawiam!
22 listopada 2002, 15:18
pięknie......
anarchysta
22 listopada 2002, 15:08
Chciałbym.......

FALLEN ANGELS MY ONLY FRIENDS
22 listopada 2002, 15:04
Pornografia mego ciała... pornografia mego ducha... pornography... "Muszę zwalczyć tę chorobę... Znaleźć lekarstwo"...
...
22 listopada 2002, 13:32
slonce swieci :-)

Dodaj komentarz