W obliczu śmierci jestem tylko sobą...
Komentarze: 6
W obliczu śmierci
Stanąć w prawdzie przed samym sobą i przed światem
Stanąć w prawdzie przed Tobą przyjacielu
Stanąć w czystości bez słowa - zupełnie nago
Stanąć w prawdzie z pustymi dłońmi ogołoconymi ze wszystkiego
W obliczu śmierci ujrzę siebie samego
Ujrzę siebie samego takim, jakim jestem naprawdę
W obliczu śmierci zobaczę siebie nie takiego, za jakiego uznają mnie ludzie
Ale zobaczę prawdziwe swoje oblicze i nie będzie to obraz lustrzany
Nie będzie już ważne to, co pomyślą i powiedzą sobie inni
Zwierciadło, które stanowi ich opinia rozpadnie się na kawałki
Zdobne szaty ludzkich pochwał, które mnie przyozdabiają
Zostaną mi zabrane jako zbędne i mamiące
Stanę zupełnie nagi w obliczu śmierci w prawdzie o sobie samym
Będę tym, kim naprawdę jestem
Wtedy dopiero będę prawdziwie sobą
Prawdziwie będę tym, kim jestem
Uwolnię się z mojego otoczenia, uwolnię otoczenie od siebie
Droga do mojego wyzwolenia będzie wielką samotnością
Zostanę zupełnie sam na drodze śmierci i poczuję smak samotności
Prawdziwe opuszczenie zaglądnie w moje oczy tylko na chwilę
Usłyszę krzyk moich narodzin i krzyk, kiedy duch będzie opuszczał ciało
W obliczu śmierci zupełnie nagi będę
Czuję ból słysząc wiele pochlebnych głosów
Głosów, które znają tylko cząstkę mnie
Nikt mnie nie zna tak naprawdę
Tylko Bóg wie, jaki jestem
On jeden wie, co jest we mnie On jeden zna moje wnętrze
Moje życie na ziemi już z chwilą narodzin było początkiem umierania
Tu nie żyję na prawdę, ale rodząc się raz - każdego dnia umieram
Każdy dzień zbliża mnie do ostateczności
Odchodząc ze świata nie umrę, ale żyć zacznę
Kiedy staję w obliczu śmierci widzę siebie takiego jakim jestem a nie takiego jakiego widzą mnie ludzie
W obliczu śmierci jestem tylko sobą...
BLOODFLOWERS
I dziękuje za ciepłe słowa, pozdrawiam
Dodaj komentarz