w zasięgu tajemnicy...
Komentarze: 3
Żyć przez ciekawość dla życia... Ciekawość, która pozwala przetrwać największe nawałnice, sprawia, że niemożliwe staje się możliwe... Ciekawość, która pozwala zrozumieć różnorodność tego wszystkiego, co mnie otacza zrozumieć to i pokochać...
Lekkomyśne oszołomienie
W świecie rzeczywistym aż do bólu
Niespokojnym i przeraźliwie zimnym
Zaplątany w groteskową sieć zaślepienia, pożądania i zazdrości
Dręczony palącym pragnieniem, którego nie zaspokoi żadna woda świata
Wiecznie spóźniony przybysz bez miejsca odpoczynku
Dniami i nocami trwam w ramionach wątpliwości
W plątaninie trudnych myśli i snów obracam się, co dnia
W obrazie skrzyżowanych dłoni nad płomieniami prawdy
Rozgrzewam myśli namiętnością pojawiającą się w snach
Sennym płomieniem aż do rana nim wygaśnie żar -
Ofiary życia poświęconego poszukiwaniom prawdy
W świecie rzeczywistym aż do bólu
Niespokojnym i przeraźliwie zimnym
Mówisz do mnie w snach... Nocami przemawiasz....
Nawet w otchłani mroku – pozornie bez miłości
Rozbrzmiewa echo Twoich słów –
Rzeka, z której można czerpać bez ograniczeń
...
U bram duszy niezmordowanie czeka -
Czai się obcy głos
Pokusa - słowo niosące zgubę... Podpełza i głaszcze myśli
Drobnymi falami nieznanego, nieokreślonego podniecenia opanowuje mnie
Nim się spostrzegę, nim pojmę, o co chodzi czuję żar
Wzburzone płomienie palą moje trzewia – lekkomyślnym oszołomieniem
Zagubiony... Gdzieś głęboko wewnątrz mnie głos
Przymila się uwodzicielskim brzmieniem – "skosztuj mnie - posmakuj"
Niewinny dotyk - muśnięcie jak mgła
Zawiodłem ponownie
...
Pokusy nasyciły się dramatem mojej naiwności
Jak drapieżnik kiedy poczuje zniewalający zapach
Jak sfora dzikich psów – pokusy – posmakowały świeżej krwi przyzwolenia
Niewidzialny dręczyciel zaatakował ponownie
Uderzył z całą siłą znienacka
Od najmniej spodziewanej strony
...
Opanowały mnie dziwne uczucia – niemal ponad moje siły
Składanie życia z kawałków – zlepiam starannie najmniejsze odłamki -
Sklejanie powietrza z jego cząstek
Ciało wykonane w niepojętych okolicznościach
Fanatycznych rozmów o nadziei – automatyczne zwierzenia
Miejsca intymnego obcowania z Absolutem
Tajemnice wydobyte z głębin ducha na światło dnia
Monotonne powtarzanie słów
Zetknięcie się struktur
Nałożenie jednej warstwy na drugą
Nie dualizm a połączenie
Kapitalne zetknięcie
Połączenie idealne
BLOODFLOWERS
"Zawiodłem ponownie" - ludzie potrafią się sami ukrzyżować
Pozdrowienia
Mając na coś nadzieję - uwierzę we wszystko
Czyje oczy widzą - kto zechce uwierzyć?
W coś, w cokolwiek? W jedną rzecz, wolność..."
Dodaj komentarz