zawsze razem...
Komentarze: 3
Wpadam tu tylko na troszkę – zakręciło mnie to blogowanie, ale mam czas tylko na czytanie – czytam, czytam – nie przyjmuję zarzutów, że kogoś nie odwiedzam:) Jestem na bieżąco z wiadomościami z moich ulubionych blogów:) Do mojego egzaminu 6 dni – jestem chodzącą encyklopedią z prawa administracyjnego – mój profesor może przychodzić do mnie na korepetycje... Mogę udzielać konsultacji... Tak intensywnie się uczyłem, że umiem wszystko na pamięć – nie było to zamierzone samo jakoś tak wyszło:)
Wpadłem zupełnie przypadkowo na świetny blog – Paula serdecznie pozdrawiam jak będę po egzaminie zabiorę się za lekturę na Twoim blogowisku:)
Już niedługo – wszystkich świętych, Zaduszki – i wszystkie wspomnienia powrócą jak fale na morskim brzegu. Wspomnienia o TYCH, którzy kiedyś byli ze mną, którzy ściskali moja dłoń, tulili się, – na co dzień skrywane głęboko w sercu w najbliższych dniach ODŻYJĄ NA NOWO. Wiem, że kiedyś będziemy wszyscy razem, ze będziemy mogli wyjaśnić sobie wiele spraw, będziemy mogli znowu się przytulić – to będzie wieczna KOMUNIA bycie na zawsze nie będzie już rozstań, pożegnań będziemy zawsze razem... Małe dzieci nie będą tęskniły za rodzicami, rodzice za dziećmi, nie będzie bezdomnych i opuszczonych – nie będzie więcej ŁEZ...
Spadną wtedy wszystkie maski tak często przywdziewane – wszystko będzie prawdziwe bez otoczki, którą sami dodajemy...
Pozdrawiam cieplutko:) i wracam do nauki...:)
BLOODFLOWERS
Dodaj komentarz