Komentarze: 4
W otoczeniu drzew
W wiecznym lesie pogrążonym w mroku
Ujrzałem drzewa zatopione w wiecznym śnie
Niczym dłońmi konarami obejmują noc ponurą i łagodną
Dusząc w ciemności resztki zagubionego światła
Mrok tętniący echem tysięcy serc – głęboki hałas wstrząsający wnętrznościami lasu
Puszcza z sercem rozprutym i z rozdartym wnętrzem
Rany nieustannie broczące szkarłatem
...
Zapada mrok rozścielając całun ciemności nad gąszczem drzew
Zagubiony w czasie
Usłyszałem krzyk pośród drzew - umierających we śnie
W nagiej ziemi w cichości i smutku
Gorzkim i zagubionym czarem losu
W tęsknocie za sobą krzykiem przeganiają mrok
Oblicza ściągnięte grymasem bólu
Wołają głosami, które wzbijają się wzwyż
Coraz wyżej i wyżej ponad wiecznym lasem
Ochrypłym szeptem przechodzącym w jęk
...
Narastający mrok zaciera wszelkie wspomnienia przeszłości
Gdzieś z oddali posępnych spojrzeń donośne wołania
Ogarnięte wzruszeniem zagrożonej niewinności
W lesie ludzkich rąk złożonych w geście modlitwy
Proszę o odrobinę litości o opiekę w godzinie cieni
...
Zadziwiająca głębia ciszy
Drzemie w przejmującej nieobecności
Nucąc przez sen swoją kołysankę
Wabi do siebie mrok czarny i łagodny
Nieprzystępny
...
W przeszywających dźwiękach pustki
Zabłąkana w czasie przestrzeń melodyczna
Gładzi brzmieniem słów leśne cienie
Wiodąc na pokuszenie
W sennym lesie za parawanem światła
Kotłujące się żądze
Namiastki uczuć
Nie są w stanie uleczyć żądzy palącej od wewnątrz
Każdego dnia głębiej i głębiej
Wymykają się w senny las
Chroniąc się w ciemności
Zapewniają sobie nietykalność
W wiecznym lesie pogrążonym we śnie
BLOODFLOWERS