Archiwum 04 września 2003


wrz 04 2003 Przyjaźń - misterium obecności...
Komentarze: 5

 

Przyjacielu

 

 

Nie mam nic poza własną ułomnością, którą mogę ofiarować Ci

Abyś wiedział, że przyjaźń ma też goryczy smak

Tak bardzo wiele Zawdzięczam Ci...

Dobry Bóg już tu na ziemi podarował mi w Tobie odrobinę nieba

Wiem raniłem Cię

A teraz chciałbym cofnąć czas i zmienić rzeczy bieg

Raz jeszcze przemyślałbym wszystko, co powiedziałem

I to, czego nie usłyszałeś z moich ust

Z jasnym spojrzeniem mówiłbym o tym, co myślę i o tym, co czuję

I gdyby moje dziś było ostatnim dziś na tym świecie

Chciałbym Ci powiedzieć, że bardzo Cię kocham

I nigdy nie zapomnę Cię

Choć tak często jestem przyczyną Twoich łez...

...

Tak bardzo wiele zawdzięczam Ci

Czym byłoby moje życie bez Ciebie?

Niczym morze bez szumu fal niczym nocne niebo bez gwiazd

Bardzo bolą mnie stracone i źle przeżyte dni

Tak wiele zmieniłbym i inaczej wykorzystał roztrwoniony czas...

Dobrze wiedzieć, że jesteś i nigdy plecami nie odwrócisz się

Kiedy wszyscy mnie już opuszczą i kiedy odejdzie ode mnie nawet własny cień

Ty zostaniesz, aby wiernie trwać

Krwią ze swoich ran nakarmisz mnie

...

Dobrze wiedzieć, że jesteś i nigdy plecami nie odwrócisz się

Dzięki Tobie wiem, co znaczy naprawdę żyć

Dzięki Tobie tak często poznawałem nieskrępowanej radości smak

Choć wiem, że zawsze trzeba nam powracać ze świata marzeń do prawdziwości dnia

My jednak znajdziemy czas, aby w natłoku wrażeń sobą cieszyć się

Aby w wspólnie milczeć i razem odkrywać nieznany świat

Ciche miejsca naszych wnętrz

Nie mam nic poza własną ułomnością, którą mogę ofiarować Ci

Abyś wiedział, że przyjaźń ma też goryczy smak

Tak bardzo wiele zawdzięczam Ci...

 

BLOODFLOWERS

 

bloodflowers : :