Archiwum 19 września 2003


wrz 19 2003 tam gdzie żyją nasze sny...
Komentarze: 2

 

Pośród nieśmiertelności

W podmuchach wichrów ciężkich oddechów jesieni
Pod bacznym wejrzeniem gwiazd
Cicho układam się do snu
Wsłuchując się w przesłanie niesione przez wiatr -
Ledwie słyszalne szepty o niebie pełnym gwiazd
Jestem blisko ciebie jednak zbyt daleko, aby ująć cię za dłoń
Słyszę w oddali twój głos przedzierający się przez mrok
W twoich oczach drżące pragnienie dnia
W przemarzniętych dłoniach przemarznięte serce
Pod nagim niebem gdzie księżyc opowiadał swój los
Nad jeziorami marzeń, w których żyją nasze sny
Wspomnienia, które nadają życiu sens
Tak samotny tak zimny
Pogrążony we wspomnieniach staram się odnaleźć swój w świecie ślad
Pośród pól otulonych pajęczynami mgły
We wnętrzu wypełnionym pierwszym tchnieniem ożywczego dnia
Nad wrzosowiskami pośród mgieł
Wśród żywych jeszcze wspomnień lata, które jest już daleko
Zatopiony w echu minionych dni
Staram się przywrócić atmosferę letnich chwil
Kiedy pośród nieśmiertelności
Ułomne dłonie niedołężnym dotykiem pieściły niewinną jasność dnia
Pozbawione wiary spojrzenia przepełnione tęsknotą
Bo lato jest już daleko
Daleko jest już każda chwila światła minionych dni
Nad wspomnieniami zalega cień szczelnie okrywając każdą myśl
W której wracam do dni pełnych słońca
Broniąc się przed chwilą, kiedy monotonny spadnie deszcz
By złagodzić spieczonej ziemi ból
Niepamięci krzyk osaczyć chce świeże ślady minionego lata
Wilgotnym błotem zapomnienia okryć cały świat gubiąc w sobie ślady zieleni
Posępne twarze w strugach deszczu zmienią się
By w grymasie przetrwać szarości czas
A świat spowity gęstymi szatami zmierzchu - półmrokiem okryty intymny świat
Szukać będzie wyjścia z ciemnej drogi zatracenia
Drogi do jeziora marzeń tam gdzie żyją nasze sny
Miejsca, nad którym księżyc opowiadał swój los
Pod czujnym okiem gwiazd

BLOODFLOWERS

bloodflowers : :