Archiwum 10 września 2002


wrz 10 2002 otwarte okno...
Komentarze: 1

 

"TĘPYMI NOŻAMI KROILI SŁOWA JAK KIEŁBASĘ.....
ZAKŁADALI TOWARZYSTWO OCHRONY ZIWERZĄT
O LITOŚCIWI I OFIARNI MECENASI.
A W POKOJU
W CZTERECH ŚCIANACH
TRZEPOCĄC SKRZYDŁAMI
UMIERAŁ MOTYL
NADZIANY NA SZPILKĘ"


Pomyśleć ze wystarczyło otwarte okno, aby życie mogło cieszyć się sobą na wolności...

                                                                                                                                   BLOODFLOWERS       

bloodflowers : :
wrz 10 2002 "nie poddać się nawet samemu sobie"
Komentarze: 2

Spacer po lesie, stary most kolejowy, wydrapywanie sobie oczu, kłótnia, na koniec pojednanie i wszystko jest o.k.:) Wieczorne spotkanie z S zakończyło się dość późno :) Wszystko na całe szczęście skończyło się dobrze... I tak ma być!!!!!

Hm mm właściwie ostatni czas jakoś tak obfituje w kłótnie, poważne rozmowy, nie wiem czy to tylko ja i moje otoczenie przechodzi katharsis. Wiem jednak ze wszystko to, co się dzieje zmierza ku dobremu:)

Nauka – do sobotniego egzaminu jeszcze kilka dni jednak wiedza w żaden sposób nie ma zamiaru wchodzić mi do głowy! Dziwne ze mogę siedzieć przed komputerem albo czytać książki robić wszystko, co nie jest związane z nauką i mój organizm nie ma z tym problemów. Jednak sytuacja zmienia się, kiedy zamiast jakiegoś czytadła biorę do ręki „prawo administracyjne”. Powieki staja się ciężkie, jeden rozdział (20-30 str.) czytam w nieskończoność... Oczka zamykają się i śpię sobie. Tak wygląda nauka czy ktoś wie, o co w tym chodzi????     

Zabiłem

Nie mogę powstrzymać pragnienia niszczenia i zabijania
Szukam sposobu na zmianę mojej egzystencji
Moje wnętrze kipi wściekłością i gniewem
Ciało moje napięte do granic możliwości
Nienawiść pali moje serce i moją duszę
Brakuje mi motywacji do walki
Tracę wzrok duszy
Wyję z bólu
Dziś zrobię to kolejny raz
Wyjmę Twoje wnętrzności
Złamię Twój opór
W moich oczach panuje szaleństwo
Złamię  Twój opór
Widzę jak padasz
Zadaje kolejne ciosy i
Zabijam Cię
Wyciskam z Ciebie resztki życia
Wyciskam z ciebie ostatnie krople krwi
Dziś zrobię to kolejny raz
Wyjmę Twoje wnętrzności
Znowu cię zabiję
Wyplułem z siebie całe szaleństwo
Wyplułem z siebie całe człowieczeństwo
Znikło napięcie
Widzę Twoje martwe ciało
Bez życia
Bez krwi
Bez śladu ducha
Zabiłem Cię
Kolejny raz

BLOODFLOWERS

bloodflowers : :