Komentarze: 3
Często w komentarzach pojawiają się słowa współczucia... Nie chciałbym być źle zrozumiany moje teksty Czytelnik może interpretować na swój indywidualny sposób – ma do tego absolutne prawo. Może zbyt późno - czuję jednak, że należą się Czytelnikom małe wyjaśnienia... Większość tekstów zamieszczonych tutaj pochodzi z różnych okresów życia... Często opisywane w nich uczucia, sytuacje są już bardzo odległą przeszłością... Rzeczywistość, opisy przenikania się świata realnego z wyimaginowanym są pomieszane z opisami tego, co jest z tym, co mogłoby być... Opisuję często to, co rozgrywa się tylko w pragnieniach lub w podświadomości... Wiem, że mogę zostać odebrany przez „przypadkowego” czytelnika jako katastrofista do kwadratu... W rzeczywistości jestem optymistą w każdym calu:) Każdy tekst pisany jest pod wpływem impulsu siadam i piszę... Miewam okresy, w których przez kilka miesięcy nie jestem w stanie sklecić ani jednego zdania... Napisałem sporo tekstów, ale dla moich stałych Czytelników wybieram – te moim zdaniem – bardziej udane... Może rzuciłem troszkę światła na anonimowe blogowanie... Dziękuję wiernym czytelnikom i tym przypadkowym za to, że jesteście w pewnym sensie uczestnikami świata, w którym sam żyję poruszam się i trwam... Pozdrawiam -
BLOODFLOWERS