Ludzkich myśli szept
W wiszących ogrodach snów tchnienie życia zastygło w gąszczu drzew
Białe smugi gęstej mgły zalśniły blaskiem od podmuchu wiatru
Pośród najgłębszej nocy w wiszących ogrodach jestem sam
Pogrążony we śnie pod ciemnymi chmurami, które jak stalowy mur
Strzegą światła by nie oświetliło pragnienia serc
Słuchając głosów ożywa las i ludzkich myśli słychać szept
Złowrogi krzyk przeszywa świat do dalszej drogi nadchodzi czas
Strach objawia nagą prawdę ludzkich serc
Nagie myśli nabrzmiałe nienawiścią do czystych dusz
W głębinach bytu zachowane szczątki nieprzeliczonych ran
Zło spiętrzyło się starając się zagłuszyć dobra szept
Z oddali nadchodzi cień okrywając szczelnie świat
W martwej głębi słychać życia dzwon
Pochłania mnie palący płomień sycony podmuchem wiatru zła
Do dalszej podróży nagli czas
Nadeszła cicha noc i nikły księżyca blask przebija się przez szarość ludzkich myśli
Przemierzyć trzeba nowe wąwozy ludzkich serc, aby usłyszeć samotny krzyk
Rozpaczy stłumiony głos sączący się przez mgłę istnienia
Przeszywający na wskroś wątły ludzki byt
Noc przeklina poranek mając mu za złe to, że została przez niego opuszczona
Mroźne zmarznięte powietrze przeklina ciepło za to, że zmarzło na kość
Dreszcz samotności przeszywa opuszczone serca
Słowa, które same cisną się na usta lodowate, bezlitosne, pełne bólu i rozpaczy
Głosy nienazwanych słów odbijały się od lodowatych ludzkich serc wysokim tonem
Chwilami jęcząc głucho z czeluści rozpaczy
W ciemności chrapliwy pomruk ciężko dyszącego zła
Pragnę obudzić wspomnienie światła głęboko uśpione na samym serca dnie
Wspomnienie światła rozpraszające wszelki mrok
Dokoła zapadła cisza głęboka jak setki studni bez dna
W ciszy słyszę bicie wielu serc przedzierające się przez wszystkie grube mury
Serca, które przepadły w zapomnieniu ciemniejszym niż sam mrok
Wrócą do życia, gdy padnie na nie promień jasnego światła budząc je z odwiecznego snu
Zniknie chorobliwa bladość z ludzkich twarzy i nabiorą życia w nozdrza swe
Serca pogrążone w głębokim śnie
Serca ciepła spragnione
Nieczułością zranione
Na zawsze będą uleczone
Serca dotyku spragnione..
Na zawsze będą nasycone.
BLOODFLOWERS